Strona 49 z 49

Re: pogaduchy...

: 03 października 2009, 22:35
autor: ginda
Moim zdaniem, jak ich jutro nie będzie to raczej ich długo nie ujrzymy :wink: jeśli chodzi o zagraniczne czyliderki, polkowickie może będą :P

Re: pogaduchy...

: 04 października 2009, 00:28
autor: pafelek
SEP-CE pisze:czy cheerleaderki będą te same, albo czy wogóle będą ;> wie ktoś moze ;P ??


W niedziele beda na pewno :)

cyt. Będą nowe układy i trochę odświeżony skład, i jak to bywa na początku pewnie nie będzie idealnie ale jak zwykle postaramy się pozostawić dobre wrażenie.

Tak wiec widowisko bedzie :mrgreen:

Re: pogaduchy...

: 10 listopada 2009, 22:25
autor: SEP-CE
Feel, Łzy i Video pojawią się na pierwszym w historii Polkowic Sylwestrze pod chmurką. Takiej imprezy sylwestrowej w Polkowicach jeszcze nie było. Mega impreza odbędzie się na terenie Centrum Piknikowego, gdzie tuż po północy życzenia mieszkańcom złoży burmistrz Wiesław Wabik. Przywitanie Nowego Roku rozpocznie obchody 20 - lecia istnienia samorządu w Polsce...

- Takiej imprezy sylwestrowej Polkowice jeszcze nie miały. Wystąpią muzyczne gwiazdy, ale niemałą atrakcją będzie też gigantyczny pokaz sztucznych ogni, którego jeszcze tutaj nie było - mówi Andrzej Wierdak, dyrektor PCA.

31 grudnia w Polkowicach wystąpią Feel, Łzy, Video i Marika. Po północy noworoczne życzenia mieszkańcom złoży gospodarz miasta Wiesław Wabik.

Zabawa sylwestrowa ma być przedsmakiem tego, co czeka nas w 2010 roku, który obfitował będzie w imprezy towarzyszące obchodom jubileuszu.



źródło: www.polkowice.com.pl

Re: pogaduchy...

: 31 grudnia 2009, 15:21
autor: ginda
Wyróżnienie od GóWna dla naszego sponsora. Brani pod uwagę byli sponsorzy w PLK i PLKK. Gratulacje.
Sponsor roku: Dariusz Miłek

Prezes spółki NG2, wytwarzającej m.in. obuwie, sponsor koszykarek CCC Polkowice. W 2009 roku nie poskąpił pieniędzy, aby polkowiczanki mogły wystąpić w europejskich pucharach. Koszykarki w poprzednim sezonie zajęły 4. miejsce w PLKK, w tym są na trzecim (dwukrotnie wygrywając z niepokonaną w Eurolidze Wisłą Can-Pack Kraków) i już wygrały swoją grupę w FIBA EuroCup. Bardzo szybko zapewniły sobie awans do kolejnej rundy i mogły bez konsekwencji przegrać dwa ostatnie mecze. Dariusz Miłek finansuje też sekcje kolarskie CCC i jest sponsorem Mai Włoszczowskiej.www.gazeta.pl

Re: pogaduchy...

: 31 grudnia 2009, 17:09
autor: Kuba
nie mam zamiaru obrażać p. Miłka, ani tym bardziej Mai, ale przyznacie, że zabawnie brzmi zdanie "jest sponsorem Mai Włoszczowskiej" 8)

gratuluje wyróżnienia, choć nie ukrywam, że miałem nadzieję, na dorównanie budżetowe chociażby Toruniowi czy nawet euroligowym ekipom. może za rok ;-)

wiadomo, że p. Miłek zawsze "bliżej" miał do kolarstwa niż koszykówki z racji tego, że sam swego czasu był kolarzem. no i aktualnie doszedł do tego jeden mały sklepik osiedlowy, postawiony w pobliżu sądu w Lubinie, w który wpakował mnostwo pieniędzy. ale jak wspomnialem - moze w przyszłym sezonie p. Miłek jeszcze hojniej obdaruje nasz klub. czego sobie i państwu w nowym roku życzę :)

Re: pogaduchy...

: 31 grudnia 2009, 17:25
autor: ginda
Niedługo sklepiki ma mieć w Lesznie, Olsztynie, Kielcach :wink:

Re: pogaduchy...

: 02 stycznia 2010, 18:02
autor: flash
Kuba pisze:moze w przyszłym sezonie p. Miłek jeszcze hojniej obdaruje nasz klub. czego sobie i państwu w nowym roku życzę :)


hmmm.... ty tak na serio, Kuba? bo jesli na serio, to zastanawiam sie, czemu na meczach w polko mozna odniesc wrazenie, ze kibice robia wszystko, by zniechecic swoim zachowaniem p. Miłka i jego CCC do jakiegokolwiek inwestowania w kosza. No chyba, ze uwazasz, ze to nie ma nic do rzeczy, to soryy... :wink:

Re: pogaduchy...

: 02 stycznia 2010, 20:32
autor: Kuba
Flash, tu poruszyłeś bardzo ciekawą kwestię, wobec której wypowiada się wielu ludzi, którzy pojecia o całej sprawie i całym sporze prowadzą... pozwól zatem, że spróbuję Ci nieco przybliżyć moje stanowisko ;-)

otóż ja (i myślę, że znaczna większość kibiców Orzełka ma podobne zdanie) jestem świadom tego, ile p. Miłek robi dla naszego klubu, jak wiele Jemu zawdzięczamy i jak niewiele bez Niego byśmy znaczyli. Szanuję Go, Jego pracę i podziwiam za chęci. Nie mam osobiście NIC przeciwko Jego osobie/firmie/itd. cały spór, którego skutki do dziś odczuwalne (a właściwie 'odsłuchalne' ;-) ) są na naszej hali, nie tyczy się osoby p. Miłka, tylko sporu kibiców z zarządem naszego klubu. Niewiele osób tak naprawdę wie, jak do niego doszło. Nie chodziło wcale o krzyczenie 'CCC' na meczach, jak miało miejsce przez wiele lat przy Dąbrowskiego. mało tego - niewielu o tym wie/pamieta/itd. w naszym repertuarze BYŁO swego czasu 'CCC'! Dlaczego więc zniknęło? niektórym nawet dużo, było za mało. stąd spór, z którego w późniejszym czasie wynikło całe mnóstwo ośmieszających nasz klub wydarzeń... nie chciałbym zagłębiać się w szczegóły całego zalążka tej 'afery'. myślę, że kto w odpowiednim czasie był dostatecznie blisko całych wydarzeń, wie o co chodzi.

pozdrawiam :)

Re: pogaduchy...

: 02 stycznia 2010, 20:48
autor: ginda
Nasze zachowanie jest normalne, jak na kibica przystało, kibic nie może mieć w sobie komercji czy iść na łatwiznę. Wiadomo, idealni nie jesteśmy jak każdy z resztą, p. Miłka szanujemy za to, że dał na drużynę na wysokim poziomie itd. ale ludzie żyjący w biznesie niekoniecznie muszą rozumieć kibica, bo on ma inne wartość, czyli zysk a drużyna CCC daje mu sporo pod względem marketingowym.

Re: pogaduchy...

: 02 stycznia 2010, 21:59
autor: flash
dzieki i pozdro :)

Re: pogaduchy...

: 05 stycznia 2010, 15:25
autor: ginda
http://wroclaw.naszemiasto.pl/artykul/2 ... egoria=645

Jak się żyje w Twoim mieście

Polkowice, Lubin i Wrocław to trzy spośród dolnośląskich miast, które są najlepsze do życia. To właśnie one, z niewielkimi różnicami punktowymi, zwyciężyły w drugiej edycji rankingu miast powiatowych "Polski-Gazety Wrocławskiej". Przypomnijmy, że w pierwszej edycji wygrał Wołów.
Tym razem z naszych wyliczeń wynika, że Polkowice są miejscem, gdzie żyje się najlepiej na Dolnym Śląsku. Co na to władze miasta?

- Udało nam się stworzyć takie warunki do życia, że ludzie po prostu chcą tu mieszkać i czują się tu dobrze - komentuje Wiesław Wabik, burmistrz Polkowic.
Przypomina, że gdy zaczęli promować hasło dla Polkowic, "Gmina na przyszłość", pytano go, czy stawia na ludzi młodych. Odpowiadał wtedy, że nie. Że Polkowice stawiają na wszystkich. Że ma to być miejsce zarówno dla młodzieży, jak i dla seniorów, dla młodych małżeństw i dla osób w średnim wieku.

- Rzeczywiście, jesteśmy nawet trochę rozpieszczani przez nasze władze. W mieście jest wiele imprez kulturalnych, każdy może wybrać coś dla siebie - zauważa Łukasz Kowalski, mieszkaniec Polkowic.
Twierdzi, że mimo kryzysu mieszkańcy mają sporo powodów do dumy.
- Kto inny na Dolnym Śląsku mógł wydać pół miliona złotych na imprezę sylwestrową? - pyta Łukasz Kowalski.

Nie może więc specjalnie dziwić, że w Polkowicach trudno znaleźć kogoś, kto chciałby zmienić miejsce zamieszkania.
- Spędziłem tu pół życia i chcę tu zostać. Nie wyobrażam sobie lepszego miejsca - dodaje Łukasz Kowalski.

Burmistrza cieszy zmiana wizerunku miasta.
- W przeszłości ludzie widzieli w Polkowicach tylko górniczą sypialnię - mówi Wiesław Wabik. - Choć Polkowice leżą na miedzi i mają budżet, o jakim marzy niejeden samorząd, często zmagamy się z trudami życia na terenie uprzemysłowionym. Dziś na pewno jesteśmy jednym z piękniejszych miast górniczych w Polsce.

Jak powstał nasz ranking miast powiatowych? Po sugestiach i podpowiedziach Czytelników, którymi dzieliliście się z nami w ubiegłym roku, rozszerzyliśmy zakres analizowanych wskaźników. Aby ustalić, w którym z miast powiatowych w naszym regionie mieszkańcom żyje się wygodnie - sprawdziliśmy, gdzie jest najwięcej basenów, hal sportowych, sal kinowych, bibliotek czy bankomatów.

Było dla nas ważne, ile osób czeka w kolejce na mieszkanie komunalne, ile trzeba zapłacić za wodę i ścieki, posiadanie psa i jaka jest stawka podatku od nieruchomości. Na zadowolenie z życia wpływają nie tylko sprawy zasadnicze, ale i różne drobiazgi, dlatego wśród kryteriów znalazła się także cena popularnego półlitrowego piwa w lokalu w centrum każdego miasta.

Gratulujemy wszystkim miastom z pierwszej dziesiątki naszego rankingu. Za rok sprawdzimy, kto zrobił największe postępy.

Dane do rankingu zebrali dziennikarze z wszystkich oddziałów gazety na Dolnym Śląsku.

Bogaci zawsze wygrywają

Z Janem Waszkiewiczem, pierwszym marszałkiem Dolnego Śląska, rozmawia Bartłomiej Knapik

Zdziwiły Pana wyniki naszego rankingu?
Wygrały w nim trzy bardzo bogate miasta: Wrocław oraz Lubin i Polkowice, które żyją z kombinatu miedziowego. I to mnie wcale nie dziwi.

A duża rozpiętość wyników? Najlepsze miasto uzyskało aż cztery razy więcej punktów niż ostatnie, 26. na naszej liście...
Jeśli spojrzeć, jak się rozłożyły punkty, to widać, że miasta, które są do siebie podobne, mają ich zbliżoną liczbę.

Nie ma niespodzianek?
Dziwi mnie niska pozycja Świdnicy. Albo moje odczucia tak rozmijają się z realiami, albo trzeba następnym razem coś dodać do kryteriów oceny.
[img]
http://img.naszemiasto.pl/misc/upload/c ... ela_89.jpg[/img]

Re: pogaduchy...

: 05 stycznia 2010, 15:26
autor: ginda
Jak się żyje w Twoim mieście


Dodając zdjęcie zgadzam się na przetwarzanie danych, oraz nieodpłatnego wykorzystania zdjęć w serwisie naszemiasto.pl
Polkowice, Lubin i Wrocław to trzy spośród dolnośląskich miast, które są najlepsze do życia. To właśnie one, z niewielkimi różnicami punktowymi, zwyciężyły w drugiej edycji rankingu miast powiatowych "Polski-Gazety Wrocławskiej". Przypomnijmy, że w pierwszej edycji wygrał Wołów.
Tym razem z naszych wyliczeń wynika, że Polkowice są miejscem, gdzie żyje się najlepiej na Dolnym Śląsku. Co na to władze miasta?

- Udało nam się stworzyć takie warunki do życia, że ludzie po prostu chcą tu mieszkać i czują się tu dobrze - komentuje Wiesław Wabik, burmistrz Polkowic.
Przypomina, że gdy zaczęli promować hasło dla Polkowic, "Gmina na przyszłość", pytano go, czy stawia na ludzi młodych. Odpowiadał wtedy, że nie. Że Polkowice stawiają na wszystkich. Że ma to być miejsce zarówno dla młodzieży, jak i dla seniorów, dla młodych małżeństw i dla osób w średnim wieku.

- Rzeczywiście, jesteśmy nawet trochę rozpieszczani przez nasze władze. W mieście jest wiele imprez kulturalnych, każdy może wybrać coś dla siebie - zauważa Łukasz Kowalski, mieszkaniec Polkowic.
Twierdzi, że mimo kryzysu mieszkańcy mają sporo powodów do dumy.
- Kto inny na Dolnym Śląsku mógł wydać pół miliona złotych na imprezę sylwestrową? - pyta Łukasz Kowalski.

Nie może więc specjalnie dziwić, że w Polkowicach trudno znaleźć kogoś, kto chciałby zmienić miejsce zamieszkania.
- Spędziłem tu pół życia i chcę tu zostać. Nie wyobrażam sobie lepszego miejsca - dodaje Łukasz Kowalski.

Burmistrza cieszy zmiana wizerunku miasta.
- W przeszłości ludzie widzieli w Polkowicach tylko górniczą sypialnię - mówi Wiesław Wabik. - Choć Polkowice leżą na miedzi i mają budżet, o jakim marzy niejeden samorząd, często zmagamy się z trudami życia na terenie uprzemysłowionym. Dziś na pewno jesteśmy jednym z piękniejszych miast górniczych w Polsce.

Jak powstał nasz ranking miast powiatowych? Po sugestiach i podpowiedziach Czytelników, którymi dzieliliście się z nami w ubiegłym roku, rozszerzyliśmy zakres analizowanych wskaźników. Aby ustalić, w którym z miast powiatowych w naszym regionie mieszkańcom żyje się wygodnie - sprawdziliśmy, gdzie jest najwięcej basenów, hal sportowych, sal kinowych, bibliotek czy bankomatów.

Było dla nas ważne, ile osób czeka w kolejce na mieszkanie komunalne, ile trzeba zapłacić za wodę i ścieki, posiadanie psa i jaka jest stawka podatku od nieruchomości. Na zadowolenie z życia wpływają nie tylko sprawy zasadnicze, ale i różne drobiazgi, dlatego wśród kryteriów znalazła się także cena popularnego półlitrowego piwa w lokalu w centrum każdego miasta.

Gratulujemy wszystkim miastom z pierwszej dziesiątki naszego rankingu. Za rok sprawdzimy, kto zrobił największe postępy.

Dane do rankingu zebrali dziennikarze z wszystkich oddziałów gazety na Dolnym Śląsku.

Bogaci zawsze wygrywają

Z Janem Waszkiewiczem, pierwszym marszałkiem Dolnego Śląska, rozmawia Bartłomiej Knapik

Zdziwiły Pana wyniki naszego rankingu?
Wygrały w nim trzy bardzo bogate miasta: Wrocław oraz Lubin i Polkowice, które żyją z kombinatu miedziowego. I to mnie wcale nie dziwi.

A duża rozpiętość wyników? Najlepsze miasto uzyskało aż cztery razy więcej punktów niż ostatnie, 26. na naszej liście...
Jeśli spojrzeć, jak się rozłożyły punkty, to widać, że miasta, które są do siebie podobne, mają ich zbliżoną liczbę.

Nie ma niespodzianek?
Dziwi mnie niska pozycja Świdnicy. Albo moje odczucia tak rozmijają się z realiami, albo trzeba następnym razem coś dodać do kryteriów oceny.
Obrazek

źr http://wroclaw.naszemiasto.pl/artykul/2 ... egoria=645

Re: pogaduchy...

: 12 stycznia 2010, 15:47
autor: ginda
http://www.bip.ug.polkowice.pl/doc/ZB2009/ZB1953_09.pdf
Ktoś kumaty, może napisać na co ta kasa powinna iść?? Kwalifikowany to znaczy zawodowy, czy także na szkolenie młodzieży i wszystko z klubem związane?

Re: pogaduchy...

: 12 stycznia 2010, 19:24
autor: Mały
ginda pisze:http://www.bip.ug.polkowice.pl/doc/ZB2009/ZB1953_09.pdf
Ktoś kumaty, może napisać na co ta kasa powinna iść?? Kwalifikowany to znaczy zawodowy, czy także na szkolenie młodzieży i wszystko z klubem związane?




To jest kwota wsparcia klubu przez gminę.. Czyli do wykorzystania na całokształt... To są te pieniądze, które daje gmina jako sponsor... W kwotę nie są wliczone stypendia, to już osobna pula... Nie jestem pewien co do młodzieży.. Wydaje mi się, że na to jest jeszcze osobna działka...

Re: pogaduchy...

: 12 stycznia 2010, 19:45
autor: ginda
Mały pisze:
ginda pisze:http://www.bip.ug.polkowice.pl/doc/ZB2009/ZB1953_09.pdf
Ktoś kumaty, może napisać na co ta kasa powinna iść?? Kwalifikowany to znaczy zawodowy, czy także na szkolenie młodzieży i wszystko z klubem związane?




To jest kwota wsparcia klubu przez gminę.. Czyli do wykorzystania na całokształt... To są te pieniądze, które daje gmina jako sponsor... W kwotę nie są wliczone stypendia, to już osobna pula... Nie jestem pewien co do młodzieży.. Wydaje mi się, że na to jest jeszcze osobna działka...

Skoro klub dostał te 700tys. + stypendia to większość powinno iść na szkolenie + opłacenie personelu i logistyka czyli dojazdy itd. a pewnie NG2 daje na kontrakty + na działalność klubu.
Ciekawi mnie tylko, czy dalej koszykarki Orła muszą dokładać na buty przy takiej kasie powinno i na to starczyć.