Chyba za dużo trafnych argumentów z mojej strony, dlatego dyskusja się przeniosła na to, czy na oficjalnej stronie jest napisane CCC, MKS, czy cokolwiek innego. Stronę internetową klubu myślę, że trudno znaleźć nie jest i zauważyć, że jest tam napisane MKS. Dość często na tej stronie jestem. Z drugiej strony radzę się przyjrzeć nowemu herbowi CCC
Wiadomo, że w merytorycznej dyskusji chodzi o rozdzielenie posiadającego wieloletnie tradycję polkowickiego Orła a nowej ery zespołu, od kiedy Miłek i jego CCC zainteresowało się sponsorowaniem klubu. I zmienił nazwę drużyny na CCC Polkowice. Wy, Wiślacy (mam nadzieję, że nie wszyscy) mówicie, że jest to wyzbycie się tradycji i historii. A ja mówię, że dla mnie, jak i dla wielu innych, ten nowy etap zaczyna nową historię. I od początku tej nowej historii czuję przywiązanie do tego klubu. Dlaczego zatem mam się utożsamiać z nazwą Orzeł MKS? Jestem przywiązany emocjonalnie z drużyną CCC Polkowice. Nie tylko ja. Co w tym jest niezrozumiałe? Myślicie, że każdy w Polkowicach od małego chodził na mecze koszykówki kobiet? Przyszedł sponsor, przyszła organizacja, przyszedł poziom i widowisko, przyszli i w większej liczbie kibice. Z biegiem czasu wzrastało przywiązanie i jest coraz mocniejsze z biegiem czasu. Radzę oddzielić historię klubu od kiedy zespół zmienił nazwę. A nie pisać, że kibicujemy butom
W Leverkusen kibicują tabletkom?
A już w poprzednim poście pisałem, że Bayer Leverkusen to trochę inna półka niż Wisła. Wiele osób jest przywiązanych do klubu od kiedy istnieje CCC i tyle. Nie chodzi o formalne rozgraniczenie, bo klub jest jeden i ten sam, ale o tę faktyczną przemianę. CCC nie gra pod tym szyldem od roku, dwóch, czy trzech. Myślę, że minęło wystarczająco dużo czasu by z nową nazwą, nową historią klubu się zżyć. A przede wszystkim minęło wystarczająco dużo czasu, by Wiślacy zaakceptowali, że od dawien dawna w lidze gra zespół pod nazwą CCC POLKOWICE. Klub został założony w 1983 roku. W 2000 roku zmieniono nazwę na CCC. Jest rok 2018. Nietrudno policzyć, że dłużej zespół gra pod nazwą CCC Polkowice niż jakąkolwiek inną. Mało tego. Przed zmianą klubu ani razu klub nie grał w ekstraklasie. Czemu więc dalej w ogóle jest poruszany temat nazwy? Polska mentalność. Ktoś bogaty, lepszy- trzeba się przyczepić. W cywilizowanym w trochę większym stopniu świecie wtedy następuje podziw i docenienie sukcesów. W tym kraju jest zazdrość i "dopieprzanie się" do czego tylko można.
@Bartolino- widzę, że orientujesz się co do sytuacji w Kielcach i co do ogólnego zarysu masz rację. Ale uwierz mi, że jest masa ludzi w Kielcach (pewnie większość), która sukcesy i porażki, mecze rozgrywane przez wiele sezonów przeżywała już z drużyną VIVE Kielce. I to z nią jest zżyta. Tam rzeczywiście w miarę kibice z obu opcji się zjednoczyli, choć dalej nie brakuje tych bojkotujących zespół. Jest jednak cała masa ludzi, którzy kibicują od kiedy istniało już VIVE. I jak to wszystko się skończyło? VIVE jest z roku na rok mistrzem Polski, wygrało LM i ma pełne hale. Chyba nie najgorzej, co? A poza tym nie odniosłeś się nawet do pozostałych przykładów, ale rozumiem, że ciężko negować. Rozumiem.
Reasumując, radzę kibicom z Krakowa spojrzeć prawdzie w oczy i zrozumieć, że bynajmniej hegemonem na polskim parkietach nie są i najprawdopodobniej przez długie lata nie będą. @Bartolino pisałeś o "chwilowym powiewie gotówki sponsora" lub o czymś równoznacznym. Ten chwilowy kaprys sponsora trwa przez większość historii klubu. Może jednak jest on trwale wpisany w historii tego zespołu? Przez ostatnie kilkanaście lat jak i obecnie? Radzę przemyśleć. W Leverkusen już blisko 100 lat sponsor tytularny jeden i ten sam. I jakoś nikt tam, tak jak na tym forum, nad tym nie ubolewa. Ale nie porównywałbym mentalności zza zachodniej granicy do polskiej. Za godzinę finał i pewnie będziemy mieli nowego mistrza Polski. Radzę docenić, podziwiać, pogratulować i wyciągnąć wnioski na przyszły sezon. O medal myślę, że wypadałoby Wiśle w przyszłym sezonie powalczyć. Będzie pewnie w zasięgu. W tym roku walka była, ale zabrakło umiejętności. A tymczasem zapraszam do TVP SPORT za godzinę, aby oglądać NAJLEPSZE drużyny w tym sezonie i przyjrzeć się drużynie, która z racji nadchodzącej stabilności finansowej w przyszłych latach będzie pewnie często gościć w finałach. No cóż, nie jest to czwarta w tym sezonie Wisła Kraków.
Pozdrawiam.