I liga - Grupa Zachodnia (podgrupa Dolnośląsko-Opolska)

Wiadomości z niższych lig

Moderator: Moderatorzy

Rafał Szeremeta

Postautor: Rafał Szeremeta » 19 lutego 2006, 11:07

Na stronie Sebastiana Stankiewicza ( www.sebafoto.com ) dostępne są już zdjęcia z wczorajszego meczu ŚLĘZA - UNIA:

http://www.sebafoto.com/galeria-234.html

sawa_JGora
Młodzik
Posty: 756
Rejestracja: 14 października 2005, 13:44
Lokalizacja: Poznań
Kontaktowanie:

Postautor: sawa_JGora » 19 lutego 2006, 17:35

Gratki dla Ślęzy :):):)

Rafał Szeremeta

Postautor: Rafał Szeremeta » 25 lutego 2006, 19:52

UNIA Swarzędz - WTK ŚLĘZA Siechnice 72:77 ( 8:22, 18:20, 21:13, 25:22 )

ŚLĘZA: Smektała 18, Chrzczanowicz 12, Maciąg 12, Zatorska 10, Urban 5, Sklepowicz 4, Dudkiewicz 3, Walichiewicz 2, Hołtyn 1, Ring 0

UNIA: Jarkowska 18, Żurawska 18, Parzymies 16, Kośmider 7, Welenc 6, Golda 5, Leporowska 2, Czerniak 0, Cielek 0

UNIA - ŚLĘZA 0:2 !

AWANS ŚLĘZY !!!


http://wtksleza.webpark.pl

basket fan
Nowy na forum
Posty: 68
Rejestracja: 12 kwietnia 2005, 17:54
Lokalizacja: Swarzędz

Postautor: basket fan » 25 lutego 2006, 22:15

Gratulacje Ślęza
Unia, wiara która przetrwała!!!

Rafał Szeremeta

Postautor: Rafał Szeremeta » 25 lutego 2006, 22:55

Dziękujemy.

Jeszcze mała poprawka statsów, jakie wstawiłem na forum. Chrzczanowicz zdobyła 22 p, a nie 12, jak błędnie podałem. Teraz już wszystko się zgadza :)

ps: Kibiców Unii zapraszamy w następną sobotę do Poznania, na nasz mecz z MUKS-em. Wiem, że nie przepadacie za Jabolem, więc.... :)

Pozdrawiam

basket fan
Nowy na forum
Posty: 68
Rejestracja: 12 kwietnia 2005, 17:54
Lokalizacja: Swarzędz

Postautor: basket fan » 25 lutego 2006, 23:02

Ciekawa, ciekawa propozycja. Tak za Jabolem-nerwosolem nie przepadmy natomiast z niektórymi Muksiarami dobrze się znamy i barzo lubimy je( pozdro Lejuś, Antek, Pati, no i Joy nasza nowa zawodniczka od przyszłego sezonu,która nadal jest zawodniczka Muksu ) :lol:
Unia, wiara która przetrwała!!!

obiektywny

Postautor: obiektywny » 26 lutego 2006, 00:07

Andrzej Jabłoński jest na pewno osobą specyficzną i kontrowersyjną, ale dla koszykówki zrobił więcej niż wszystkie kluby (i ich "trenerzy")obecnej "I ligi" ( po reorganizacji 2-3 zespoły prezentują niezły poziom, reszta to podwórkowe wygłupy podstarzałych pseudobasketbalistek).
Zresztą żarty się juz skończyły, teraz wyjdzie prawda. Kibicujmy po prostu lepszym, a nie bardziej rozkrzyczanym.

basket fan
Nowy na forum
Posty: 68
Rejestracja: 12 kwietnia 2005, 17:54
Lokalizacja: Swarzędz

Postautor: basket fan » 26 lutego 2006, 00:28

obiektywny pisze:Andrzej Jabłoński jest na pewno osobą specyficzną i kontrowersyjną, ale dla koszykówki zrobił więcej niż wszystkie kluby (i ich "trenerzy")obecnej "I ligi" ( po reorganizacji 2-3 zespoły prezentują niezły poziom, reszta to podwórkowe wygłupy podstarzałych pseudobasketbalistek).
Zresztą żarty się juz skończyły, teraz wyjdzie prawda. Kibicujmy po prostu lepszym, a nie bardziej rozkrzyczanym.


Moje i tylko wylącznie moje zdanie jest takie,że jedzie na fundamentach własnej żony i to własnie ona zrobiła najwięcej, wyszkoliła mnóstwo młodzieży, a on tylko spija śmietanke. Bo jak można trenowac zespół gdy jest sie większość czasu na gazie...hahahah
Unia, wiara która przetrwała!!!

Seba
Oldboy
Posty: 5202
Rejestracja: 08 czerwca 2004, 12:57

Postautor: Seba » 26 lutego 2006, 01:07

obiektywny pisze:Andrzej Jabłoński jest na pewno osobą specyficzną i kontrowersyjną, ale dla koszykówki zrobił więcej niż wszystkie kluby (i ich "trenerzy")obecnej "I ligi" ( po reorganizacji 2-3 zespoły prezentują niezły poziom, reszta to podwórkowe wygłupy podstarzałych pseudobasketbalistek).
(...)


:shock: Ciekawa opinia ;) ... gdybyś naprawdę był obiektywny, to napisałbyś też, że "robiąc tak wiele dla koszykówki" przy okazji zachowywał się przez wiele lat tak, że odechciewało się jej oglądać... wyzywanie zawodniczek epitetami najgorszych meneli (od k... , h... itp), szarpanie ich podczas meczów, obecność na meczach - nawet tych najważniejszych, w takim stanie, że często jedynie jakieś punkty "przytrzymania" na sali pomagały utrzymać pozycję stojącą... choć mocno kołyszącą :(... Do tego działania, które narobiły temu trenerowi wrogów praktycznie wszędzie, gdzie się pojawił... Można być, jak piszesz "kontrowersyjnym", ale... są granice! Twoje zacytowane słowa są na dodatek praktycznie wziętym żywcem kredo osoby, o której mówisz - "wszyscy są do niczego, tylko "JA" jestem WIELKI i WSPANIAŁY" ... przykro, że Ty także masz podobne podejście, krzywdząc wielu naprawdę bardzo oddanych i zasłużonych trenerów z całej Polski... bo to nie trener Jabłoński wyszkolił na przykład Bibrzycką, Leciejewską czy Idczak... a one się wzięły właśnie z tych "podwórkowych wygłupów podstarzałych pseudobasketbalistek" ... co do trzymania kciuków za najlepszych - w pełni popieram!!! Tak na marginesie - gdyby nie Dzidka Mądra w tym sezonie, to MUKS (który i tak póki co spisuje się średnio delikatnie mówiąc), zaliczałby się do zespołów jeszcze bardziej przeciętnych...


Do BasketFana - hmmmm... moje zdanie jest takie, że tu jednak nie masz racji... przynajmniej tak mi się wydaje opierając się na naocznych obserwacjach i tym, co słyszałem. Trener Jabłoński był naprawdę dobrym fachowcem, o czym świadczy wiele bardzo solidnych koszykarek wyszkolonych przez niego. Problemy wiadomego rodzaju sprawiły, że było gorzej niż mogło być... a obecnie jest już coraz gorzej... tendencja spadkowa. Z całym szacunkiem dla Iwony... znalazła się ona w pewnej pozycji głównie dlatego, że dzieki kolejnemu chamskiemu incydentowi jej mąż miał spore problemy z otrzymaniem licencji trenerskiej ... no a potem wiedział, że dzięki swoim zachowaniom, na pewne stanowiska nie ma żadnych szans... więc znalazł inne rozwiązanie na zaspokojenie swoich ambicji... Błędy, które popełnia Iwona mozna było niestety dostrzec najwyrazniej chocby na ME Kadetek w Poznaniu :? Wszyscy obecni chyba pamiętają zachowanie trenera J. podczas niektórych meczy, kiedy to szalał koło lini bocznej, podpowiadając żonie co ma kazać grać... tak wyglądało zawsze zresztą - trudno więc tak długo, póki Iwona nie zdobędzie się na pełną samodzielność oceniać jaką jest trenerką.

Pozdrowionka

gość

do Seby

Postautor: gość » 26 lutego 2006, 09:36

Bibrzycka, Leciejewska i Idczak oraz całe mnóstwo młodych, obiecujących koszykarek wywodzi się z dobrych klubów szkolących młodzież od lat z dobrym skutkiem.

Seba
Oldboy
Posty: 5202
Rejestracja: 08 czerwca 2004, 12:57

Re: do Seby

Postautor: Seba » 26 lutego 2006, 14:28

gość pisze:Bibrzycka, Leciejewska i Idczak oraz całe mnóstwo młodych, obiecujących koszykarek wywodzi się z dobrych klubów szkolących młodzież od lat z dobrym skutkiem.


Klubów grających w lidze "podwórkowych wygłupów podstarzałych pseudobasketbalistek" według niektórych ;) Więc może jednak warto by miały gdzie grać...

spojrzenie z boku

Postautor: spojrzenie z boku » 26 lutego 2006, 16:01

Ja myślę, że kluby młodzieżowe skupiają się głównie na rozgrywkach młodziczek, kadetek i juniorek i mistrzostwach Polski w tych kategoriach wiekowych. Czasem poszczególne dziewczyny (lub nawet całe zespoły juniorskie) zagrają w ligach seniorskich. Do tego gry w kadrach, turniejach - czyli łapanie doświadczeń z różnych stron. Swoją drogą Mistrzostwa Polski Juniorek i Kadetek powinny być rozgrywane w podobny sposób jak Mistrzostwa Europy - czyli 16 zespołów i 8 gier w finałach (kiedys w Polsce tak byłó). Pozdrawiam

Gość

Postautor: Gość » 26 lutego 2006, 16:11

hmmmm... problem w tym, że w rozgrywkach młodzieżowych w niektórych regionach coraz mniej chętnych do gry... o wysokim poziomie już nie wspominając. W Wielkopolsce do rozgrywek juniorek starszych zgłosiły się... dwa zespoły :( Tylko trochę lepiej wśród juniorek... Nie ma co zamykać tych "młodych" wyłącznie we własnym gronie, tylko właśnie pozwalać tym najlepszym grać ze starszymi jak najczęściej.

Rafał Szeremeta

Postautor: Rafał Szeremeta » 26 lutego 2006, 21:59

Ja powiem tylko tyle: postaramy się, zeby wizytę i mecz w Siechnicach pan Jabłoński i jego MUKS - zapamiętali do końca życia... To co stało się na derbach ŚLĘZA - MOS Wrocław...to był "pikuś" w porównaniu z tym co czeka MUKS i pana Jabłońskiego... Szykujemy prawdziwe PIEKŁO.

Rafał Szeremeta

Postautor: Rafał Szeremeta » 26 lutego 2006, 22:00

25.02.2006 r - Ewa

HTTP://WTKSLEZA.WEBPARK.PL


UNIA Swarzędz - WTK ŚLĘZA Siechnice 72:77 ( 8:22, 18:20, 21:13, 25:22 )

ŚLĘZA: Chrzczanowicz 22, Smektała 18, Maciąg 12, Zatorska 10, Urban 5, Sklepowicz 4, Dudkiewicz 3, Walichiewicz 2, Hołtyn 1, Ring 0

UNIA: Jarkowska 18, Żurawska 18, Parzymies 16, Kośmider 7, Welenc 6, Golda 5, Leporowska 2, Czerniak 0, Cielek 0

Początek pierwszej kwarty należał do naszego zespołu. Pierwszy punkt na koncie Unijek znalazł się dopiero ok. 5 minuty – wynik 1:10 na nasza korzyść. Potem kolejne dwa punkty zdobyła, po przechwycie, Ilona Maciąg, a po niej Gosia Smektała wykorzystała dwa rzuty wolne- 1:14. 3 minuty do końca kwarty, po akcji Agnieszki Chrzczanowicz 2+1, wynik – 2:17. Pierwsze punkty z gry Unia zdobyła ok. 2,5 minuty przed końcem kwarty - wynik 4:17. Kolejne punkty – 3 zdobywa Gosia Smektała i przewaga powiększa się do 4:20. W rewanżu Unia zdobywa 2 punkty rzuca – wynik 6:20, ok. 1 minuta do końca kwarty. Ostatnie punkty w tej kwarcie zdobywają- Dorota Zatorska, po podaniu Oli Urban, a dla zespołu Unii Golda. Wynik drugiej kwarty otwiera celnym rzutem za 3 punkty Ilona Maciąg. Dwukrotnie straty naszych zawodniczek wykorzystuje #6 i dorobek punktowy Unii rośnie – 12:25. W rewanżu Gosia Smektała popisuje się świetnym rzutem za 3 punkty, a następnie faulowane Agnieszka Chrzczanowicz i Karolina Sklepowicz trafiają wszystkie wykonywane rzuty wolne – wynik 13:32. Ok. 5 minuty kolejne dobre zagranie Żurawskiej – tym razem zdobywa dla swojego zespołu 3 punkty- 16:32. W naszym zespole ponownie punktują Agnieszka i Karolina – 18:36. Pomiędzy 6 a 7 minutą kwarty Parzymies i Jarkowska mają szanse na akcje 2+1, obie nie trafiają jednak dodatkowego rzuty wolnego- 22:36. Kolejny świetny rzut za 3 punkty Gosi Smektały. Ostatnie punkty w tej kwarcie zdobywa z rzutów wolnych Gosia Dudkiewicz – wynik do przerwy 26:42. Trzecia kwarta to odrodzenie w zespole Unii. Po ok. 5 minutach na naszym koncie tylko 2 pkt (rzuciła Agnieszka), podczas, gdy zawodniczki Unii w tym samym czasie zdobywają ich 12 – wynik 38:44. W naszym zespole kolejne 2 punkty zdobywa, po podaniu Ilony, Dorota Zatorska, a następnie jeden z dwóch rzutów wolnych trafia Iwona Hołtyn – 41:49. Kolejne dobre akcje w wykonaniu Unii – punktują kolejno Jarkowska, Kośmider i Parzymies - 47:49 najmniejsza przewaga dotychczas. Na szczęście ok. 30 sek. do końca kwarty za 3 punkty trafia Ilona Maciąg, a 5 sek. Przed końcem Ola Urban wykorzystuje szansę i trafia 2+1 (5. faul Goldy) – 55:47. Ostatnia kwarta niemal kosz za kosz. Ok. 1. min. - 49:57, ok. 3. min. – 55:59, 5. min. – 57:61, ok. 6 min. – 61:63, ok. 8 minuty naszym zawodniczkom udało się trochę zwiększyć przewagę – 63:71, ale zawodniczki Unii nadal punktowały spod kosza. W końcówce jednak sporo faulowały, a nasze koszykarki trafiały z linii rzutów wolnych: na ok. minutę przed końcem Agnieszka Chrzczanowicz – akcja 2+1 – wynik 66:74, i w ostatnich sekundach Ilona Maciąg – 3 rzuty z 4.


Wróć do „I/II liga”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości