AZS GORZÓW KIBICOWSKO

[MaksuP-ce]

Oklepane flagowisko hahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahah

[hermes46]

Kolego Endrju z Rybnika nikt nie miał potrzeby żeby się napinać. Nikt z nas nie zaczął napinki, spiewalismy normalnie "Rybnik wita Gorzów" itd. to Wy zaczeliscie głupia prowokację ze sponsorem. Bawilismy się dobrze, chcielismy rozruszać publikę zaczynając falę, no ale jaki był efekt, to widać w tv...
także ilu Was było w Rybniku?

W tym sezonie nie bylo meczu wyjazdowego w ktorym zaliczylibysmy 0. (Ja osobiscie bylem na wszystkich, w Rybniku 1 auto), moze wyciagniecie wnioski na przyszlosc ale jezeli chcecie przyjaznej atmosfery to nie spiewa sie na obcej hali "gramy u siebie". - co bylo duzym impulsem dla nas.

Do waszych sponsorowanych wyjazdow nic nie mam (mozna by bylo powiedziec ze tylko zazdroscic). Ale spina nie potrzebna.

na pewno???

[Endrju]

Nie liczylem meczów pucharowych oczywiscie.

[zancia_a]

15.02.2012 AZS - Polkowice

Napis na oprawie: "Strzałą Amora trafieni i nic tej miłości nie zmieni!"

[Fanatyk]

18.02.2012 Gdynia
Do Gdynii wyjeżdżamy już w piątek po godzinie 14. Jedziemy na 2 auta w 10 osób. Nocleg ogarniamy sobie nieco wcześniej, dlatego też wybraliśmy wariant 2 dniowy, by lepiej poznać ,,uroki" trójmiasta. Na miejscu jesteśmy ok.21 szybkie zakupy i śmigamy się na naszą miejscówkę, gdzie urzędujemy do rana. W sobote trochę turystyki po Sopocie i udajemy się na halę. Doping bardzo przeciętny, na co wpływ miało pewnie zmęczenie nocnymi wojażami Gra dziewczyn taka na jaką teraz niestety nas stać. Napewno gdybyśmy uniknęli kilku naprawdę tragicznych, szkolnych błędów rezultat mógłby być lepszy. Dziękujemy im za walkę i dajemy do zrozumienia, że zawsze jesteśmy z nimi. W Gorzowie jesteśmy po 23. Ogólnie wyjazd na duuuży +.

[zancia_a]

[Endrju]

Delegacja z Gorzowa stawia sie w Polkowicach zobaczyc swiatowe gwiazdy z ROS Casares

[Fanatyk]

17.03.12 Poznań
Do Poznania zorganizowana grupa wybiera się busem, oprócz tego na hali wiele znajomych twarzy z Gorzowa. Na miejscu jesteśmy na 20min przed meczem. Na początku problemy robi ochrona, nie wiedząc czemu nie chce nas wpuścić. Zaznaczamy swoją obecność i po małych zawirowaniach wchodzimy na mecz. Samo spotkanie tragiczne w naszym wykonaniu. Żal było patrzeć na postawę dziewczyn na parkiecie. Z całym szacunkiem, ale zniżyć się do tak niskiego poziomu i przegrać mecz z MUKS-em to poprostu żenada. No, ale trudno nikt nie robił z tego powodu większego dramatu, bo to co nas najbardziej wkurzyło nastąpiło dopiero po ostatniej syrenie. Nasze zawodniczki za wyjątkiem kapitan Kaczmarczyk i Agaty Chaliburdy jak gdyby nigdy nic zeszły z boiska do szatni, nie zwracając nawet uwagi na naszą grupę. Dla nas nie jest żadnym problemem przejeżdżać setki kilometrów przez cały sezon, przez całą Polskę. Dla dziewczyn widocznie zbyt dużym wysiłkiem po tak ,,ciężkim" meczu byłoby podejść pod sektor i podziękować za doping. AZS TO MY !

Poznań, sobota ok. 25 osób z Gorzowa

[zancia_a]

[zancia_a]

Doping w Poznaniu:

http://www.youtube.com/watch?v=w5XM9KX3 ... e=youtu.be

[AZS-ik]

21.03.12 Polkowice
Na pierwszy mecz play-off do Polkowic wyjeżdżamy 3 osobówkami. Podróż zleciała bardzo szybko i pod halą zameldowaliśmy się ok pół godziny przed meczem. Tradycyjne macanko, sprawdzanie bębna i naklejek na nim Doping średni, napewno stać nas na wiecej, no ale śpiewających było 12 osob i brakowalo innych. Polkowiczanie nie mieli bębna swojego do jakże znanego rytmu CeCeCe, wzmacniacz rzadko zabrzmiewał, ale pare razy sie przebudzili i pogadali. Sam mecz zaczął się dla nas znakomicie, gdyż prowadzilismy nawet 18:13, co nas pobudzało do jeszcze wiekszego zaangazowania. Dziewczyny pozniej przegrały ławką ale my i tak bylismy z nich zadowoleni, dziekowalismy za walke i za gre na maxa. Po meczu w Poznaniu chyba wziely sobie do serca to co się stało ostatnio i odrazu podeszly pod nas sektor podziekowac za doping

Polkowice, środa ok. 15 osob z Gorzowa

Fotki:

[Fanatyk]

AZS GORZÓW - LIDER PRUSZKÓW

U nas na sektorze ok.25 osób, a więc słabo. Na prezentacje w góre idzie malowana sektorówka(12x4,5m) w asyście dużych flag po bokach. Gdy opada u nas na sektorze pojawia się kilkanaście małych. Doping przeciętny, z przebłyskami. Od początku mecz pod dyktando przyjezdnych. Szkoda, że zabrakło chłopaków z Pruszkowa, napewno wywołałoby to dodatkową motywację. Na drugą połowę wieszamy dwa transy, które kierujemy w strone Kibiców Sukcesu, których teraz brakuje, gdy klub przechodzi ciężkie czasy. Miejmy nadzieję, że lepiej powalczymy w Pruszkowie.

[zancia_a]

Hasło na oprawie: "to nasz SENS ŻYCIA"





Na transach: "PO PORAŻKACH PUSTA HALA TAKA JEST TA WASZA WIARA?" I "MÓWIMY NIE KIBICOM SUKCESU!"

[tadziu]

AZS - ŁKS

No i sezon dobiegł końca. Na podsumowanie tego wszystkiego co nas spotkało w tym przewrotnym sezonie przyjdzie jeszcze czas, a tymczasem słów kilka o ostatnim meczu, który od wielu lat trafił się jako mecz u siebie. Doping na meczu na średnim poziomie, w młynie ok. 20 osób. Widać kto jest prawdziwym kibicem, a kto tylko sezonowcem. Tutaj fotki z meczu:





Cała zabawa zaczyna się po spotkaniu z ŁKS-em. Zbieramy się na parkingu koło hali i tam w asyście foliówki z napisem "Wielki AZS", kilkunastu rac i strobili dziękujemy dziewczynom za całosezonowy trud i walkę mimo przeciwności. Dziewczyny oraz sztab szkoleniowy otrzymują od nas także drobne upominki.



Poniżej kilka fotek, a szerzej można poczytać na stronie: http://www.66-400.pl/wiadomosc/4268-kibice-podziekowali-koszykarkom.html

[tadziu]

I jeszcze filmik z tego wszystkiego:

http://www.youtube.com/watch?v=nyuzsX86UpE