

Moderatorzy: rzymi, Lisu, Marco
Fanatyk pisze:Doping oceniam na remis z lekkim wskazaniem na nas.
Jak wasza drużyna przegrywała to siedzieliście z nosami na kwintę zamiast dopingiem pomóc odrabiać straty
wielokrotnie na forum mozna było oglądać wasze flagi, transparenty itp. Niestety jakos na Spożywaczaku tego nie potwierdziliście
ale niestety nie jesteśmy krezusami w tym elemencie
obiektywnie patrząc
kwassek pisze:...Chyba że naprawde jesteście tak krótkowzroczni jeżdżac na te wyjazdy gdzie biją Wam brawo (jak dla mnie to troche wiocha cieszyć się że biją mi brawo bo gdzieś przyjechałem... no ale chuj nie moja sprawa jakie kto w życiu ma kibicowskie priorytety)
Endrju pisze:
3. Kolejny raz kibice z Torunia pokazali jacy są "mali" jak ich cieszy wygrana z AZS-em (jakby zdobyli MŚ). I teksty typu "Gdzie jest Gorzów gdzie jest" skierowane do nas swiadcza o waszej ulomnosci.
)
Wygrywajac z teoretycznie lepszymi od siebie np. WIsla czy Lotosem i wygrywajac z nimi nigdy do kibiców gości nie byly takie płytkie teksty rzucane : )) Dla nas takie zwyciestwa to chleb powszedni...
... dla was taka "podnieta" ze ja pierdziu ;DD
desix pisze:Nie martw się.Nastepnym razem wpadniemy w 150 typa, odpalimy race, zobaczysz spodoba Ci się![]()
markylipek pisze:. Nie mamy klubu wielosekcyjnego jak Wisła gdzie na mecze przychodziliby fani drużyny piłkarskiej.
kwassek pisze:Endrju pisze:desix pisze:Nie martw się.Nastepnym razem wpadniemy w 150 typa, odpalimy race, zobaczysz spodoba Ci się![]()
Kolejne dziecko internetu... Najpierw zbierzcie sie we własnej hali w 150 osob ... pozniej moze pomarzycie o takim wyjezdzie... a na koniec jak juz sie obudzicie to moze odpalicie jakas race (ale chyba nie na hali bo przeciez to nie wypada kibicom koszykarskim odpalac wewnatrz obiektu sportowego)....
Marco pisze:Co do entuzjazmu toruńskich fanów z wygranej nad Gorzowem. Nie widzę w tym nic złego a tym bardziej do tego by im ciśnąć, wyśmiewać czy wręcz z tego faktu szydzić. Więc kompletnie cię nie rozumiem Endrju. Kwassek przypomniał jak to było z wami więc tym bardziej jest to nie na miejscu.
Endrju pisze:Nie pamietam kiedy wygrywajac z Lotosem czy z Wami u siebie komukolwiek cisnelismy. i nie wiem co ty (wy) wogole porownujecie takie zwyciestwa do zwyciestw wyjazdowych...
Takie zwyciestwa 10 razy lepiej smakuja wiec jeszcze raz zapytam co to za porównania ? Pewnie nie raz z Kwaskiem mieliscie okazje wywozic zwyciestwa z Warszawy czy Poznania? Czy one tak samo smakuja jak zwyciestwo u siebie ?
Tyle w temacie.
(Fakt pierwsze zwyciestwo nad Wisla czy Lotosem smakowalo wspaniale)... ale zeby 3 czy 4 lata z rzedu sie tak "spuszczac" ??
Marco pisze:(Fakt pierwsze zwyciestwo nad Wisla czy Lotosem smakowalo wspaniale)... ale zeby 3 czy 4 lata z rzedu sie tak "spuszczac" ??
to popularne słowo ostatnio w Gorzowie? jest coś na rzeczy?
kwassek pisze:Przypomnij sobie czasy kiedy wy wygrywaliscie z Wisła i przyjezdzaliscie do Krakowa - to malo co nie brakowalo ze spuszczaliscie sie w spodnie !!!
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość