A wiec od tych 2,5 roku tworzymy nasza "kibicowska historie'. W zeszlym sezonie postawilismy sobie wysoko poprzeczke jednak rowniez i w tym sezonie nie bylo meczu na ktorym dziewczyny gralyby bez wsparcia swoich kibicow. Raz lepiej, raz gorzej jednak w gruncie rzeczy mimo wielu niesprzyjajacych terminow udalo sie nam odwiedzic kazda hala w wiekszym lub mniejszym gronie. Zawsze dawalismy z siebie w wszystko i zawsze od pierwszych do ostatnich sekund staralismy sie wspierac nasze zawodniczki. Z dopingiem w Lesznie bywalo to roznie, jednak chyba nigdy nie zeszlismy poniezej jakiegos przyzwoitego poziomu. Po zeszlorocznym wybitnie udanym sezonie byly obawy jak to bedzie wygladac w przypadku troche slabszych wynikow, jednak w ogolnym rozrachunku mysle ze zaprezentowalismy sie niezle w minionym sezonie, czasami troche emocje wziely gore i nie obylo sie bez drobnych scysji, ale to juz chyba powoli robi sie tradycja przy niektorych naszych wyjazdach.

A teraz jako ciekawostka nasze tegoroczne "osiagniecia' w liczbach:
Łódź - 8 os.
Poznań - 20 os.
Polkowice - 40 os.
Kraków - 3 os.
Toruń - 5 os.
Pabianice - 10 os.
Brzeg - 10 os.
Jelenia Góra - 22 os.
Gdynia - 5 os.
Gorzów - 12 os.
Poznań - 30 os.
Rybnik - 8 os.
Rybnik - 2 os.
(PP) Poznań (Wolsztyn) - 20 os.
(PP) Polkowice - 25 os.