ME 2011 w Polsce

[Koszykarz (Toruń)]

No jestem w szoku


TURCZYNKI w finale.


A Panie YILMAZ , NEVLIN i VARDARLI - to nowy TOP w Europie Nowy - stary top - można powiedzieć...

W życiu bym nie przypuszczał że mogą tak daleko zajść... A jednak...

[matrix]

Jeeeeeeeeeeeeeee! Turcja w finale i przepiękna radośc na parkiecie!

piękny mecz, ale z czego Ty się cieszysz?

cieszy się z tego,że maluczki pokonał wielkiego. Obrona Turczynek super.....wzajemne przekazywanie,pomoc,szukanie najmniejszej okazji do przechwytu. Dla mnie MVP na dziś to nie żadne Perovanovicie tylko VARDARLI!!!(podniosła się psychicznie w dogrywce po tych nieszczęsnych osobistych)
PS.Gdyby nie "trójki rozpaczy" Francuzek to byłoby spokojniej.

[feri]

Pamiętam czyjąś tezę tutaj, że na tych ME brylują drużyny z krajów, gdzie liga jest słaba. Tymczasem w finale spotkają się dwie w sumie przeciętne drużyny z krajów, gdzie liga jest jednak bardzo silna.

Mistrzostwa te są nadal pełne niespodzianek i super

[aybeesea]

A Panie YILMAZ , NEVLIN i VARDARLI - to nowy TOP w Europie

Zwłaszcza w przypadku Nevlin to bardzo "europejski" ten top

[Koszykarz (Toruń)]

Pamiętam czyjąś tezę tutaj, że na tych ME brylują drużyny z krajów, gdzie liga jest słaba. Tymczasem w finale spotkają się dwie w sumie przeciętne drużyny z krajów, gdzie liga jest jednak bardzo silna.

Mistrzostwa te są nadal pełne niespodzianek i super

Zgadzam się - niespodzianek od groma. WIELCY przegrywają... Rosja - nie powiem - kandydatem do medalu była ale chyba nie złota.
Szkoda tylko że POLKI nie wykorzystały SŁABEGO POZIOMU tego Eurobasketu... Ale za to emocjonującego...

PS . Co do Perovanović - zgadzam się.... Po odpadnięciu Czarnogóry - także i jej akcje spadły - co do MVP

W tej chwili najpoważniejszymi kandydaturami są rozgrywające z Rosji : Daniloczkina lub Turczynka Vardarli... Obie grają super - i zapewne zwycięży któraś z nich.

Jutro zdecydowanie będę kibicował TURCZYNKOM !!!

[matrix]

Jutro zdecydowanie będę kibicował TURCZYNKOM !!!

ja już im kibicuję od dwóch meczów. Drużyna z nad Bosforu to kolejny przykład,że mistrzostwa Europy to turniej i sukces osiąga się dopiero po wielu spotkaniach.
PS.Oby Turczynkom starczyło sił(grają dosyć wąską grupą zawodniczek) na Rosję. Vardarli to talent,który rozwija się z imprezy na imprezę.

[Saletra]

Ten mecz potwierdził że dzieci mają 6 zmysł nawet jak nic nie rozumieją

Hell jak zwykle posłużyłeś się nieco lapidarnym określenie - jak mniemam tym razem chodzi o francuskiego chłopca, które na chwilę przed końcem meczu zalał się rzewnymi łzami?


do Aybessa : Cieszę, że Turcja poszła dalej bo Francja makabrycznie mnie nudzi od lat. Zawsze miło popatrzeć na świeżą krew w finale plus na zespół, który umial wygrać z Francją, a nie ktory tak jak my to mamy w zwyczaju po połowie meczu z tymi rywalkami durnieje i pomimo prowadzenia nawet 20 pkt przegrywa. W pewnym momencie myślałem, że Turczynki się zasugerują bezładna bieganiną Francji w drugiej połowie i jak 90 proc rywali w tym zwłaszcza my stwierdzi, że skoro Francja się obudziła i zaczęła cisnąć w obronie, to już trzeba mecz oddać.
Honor trzeba oddać Turcji, że przetrzymały, chociaż w pewnym momencie bałem się, że będzie przysłowiowa "dupa blada".

[Greebo]

Pamiętam czyjąś tezę tutaj, że na tych ME brylują drużyny z krajów, gdzie liga jest słaba. Tymczasem w finale spotkają się dwie w sumie przeciętne drużyny z krajów, gdzie liga jest jednak bardzo silna.

Mistrzostwa te są nadal pełne niespodzianek i super

No zgadza się , pisałem to przed ostatnią kolejką fazy grupowej. Jak widać nie należy oceniać dnia przed zachodem słońca (szkoda tylko że nie dotyczy to naszej reprezentacji I przyznaje sie ze nie spodziewałem się ze zwłaszcza Turcja (Rosja faworytem jest zawsze) nagle tak poprawi swoją grę, bo do meczu z Białorusią grała bardzo przeciętnie. Teraz złapała zdecydowanie rytm gry, ale potęga europejską tej reprezentacji póki co dalej raczej bym nie nazywał. (Inna sprawa ze Yilmaz czy Vardarli to bynajmniej nie są "nowe" gwiazdy europejskiego kosza, one pełnią tą trole juz od ładnych paru lat )

Mnie osobiści ten finał nie cieszy, wolałbym w nim Francuzki, ale to co wczoraj grały nie przystoi takiemu zespołowi ;/ ani ich obrona nie była taka rewelacyjna jak zwykle a już atak to była zupełna parodia. Fatalnie grała Dumerc i to wystarczyło by brakło jakiegokolwiek pomysłu na gre. te rzuty za 3 z nieprzygotowanych to był całkowity dramat i objaw bezsilności.

Dziś mecz pomiędzy chorwacka "ilością" czy czarnogórska "jakością", stawka duża, ostatnie miejsce dające prawo udziału w turnieju barażowym do IO.. na ten moment oba zespoły są pozytywnym zaskoczeniem turnieju, ale mimo to ten który dziś zdobędzie mniej punktów będzie ostatnim przegranym tego turnieju. Bo grać cały czas bardzo dobrze, a potem musieć obejść sie smakiem to jednak jest bardzo rozczarowujące.

[feri]

Dżordż przegrał wysoko z Litwą i zrezygnował...

[Shavo]

http://www.sportowefakty.pl/koszykowka/2011/07/02/dikeiaulakos-konczy-wspolprace-z-zenska-reprezentacja-lotwy/

Pojedynek Łotwy z Litwą na Women EuroBasket 2011 był ostatnim, w którym na ławce trenerskiej Łotyszek zasiadł Georgios Dikeioulakos. Po trzech latach współpracy szkoleniowiec ten, z powodów osobistych, kończy współpracę z tą reprezentacją.

W sezonie 2011/2012 Georgios Dikeioulakos prowadził będzie zespół Fenerbahce Stambuł.

Więcej informacji wkrótce!

[matrix]

na co zwróciłem uwagę i co mi się podoba w grze repry Turcji,a no jeszcze to,że koszykarka Y lub koszykarka A po nieudanej akcji nie załamuje łapek tylko potrafi na tyle się zmobilizować by popisać się za chwilę udanym przechwytem,zbiórką czy też celnym rzutem. Ambicją i sportową złością Turczynki biją na głowę przynajmniej kilka zespołów.Za taką ekipę nie wypada nie trzymać kciuków choć dla mnie faworytem finału jest Rosija.
PS.Koszykarką od czarnej roboty w ekipie z nad Bosforu jest Isil Alben i wywiązuje się z tego znakomicie.

[Saletra]

No ładnie zagrały Litwinki, aczkolwiek chyba najsłabiej zaprezentowała się Gintare.

Rima Valentienie pod wzgledem sportowym i poza sportowym bardzo dobrze się prezentuje:). Szkoda, że Litwinki zajęły dopiero siódme miejsce na zakończenie turnieju. Z przebiegu ich gry zasłużyły znacznie więcej. Mam jednak nieodparte wrazenie, że krajom ze Wschodu Ojropy ciężko się gra przeciwko Francji pod względem mentalnym. Jakoś chyba niepotrzebnie gdzieś pokutują w sumie dość bezsensowne kompleksy w myśl zasady, że z bogatszym to można wygrać ale w sparingu. Szkoda, bo własnie sport powinien być miejscem na pozbycie się kompleksów.
Pod tym kątem podobała mi się postawa Turczynek, które nie zdurniały do końca w drugiej połowie tylko konsekwentnie grały swoje, pokazując, ze przy odpowiedniej determinacji Francja także popełnia błędy i przyciśnięta do muru gubi się.

W meczu o trzecie miejsce zapożyczając dosadne a zarazem jakże obrazowe stwierdzenia za nieodżałowanym ks. Tischnerem, można by skonstatowac w przenośni "gówno wybór" - nie ma komu kibicować. Obydwa zespoły są dla mnie nieciekawe daruje sobie oglądanie tego spektaklu.

w finale chyba jednak wolałbym Ruskaje, bo jednak Mistrzostwo Turcji byłóoby już tryumfem znacznie na wyrost. Ruskich też nie trawię, ale w sumie mało jest zespołów, które jako tako toleruję więc na kogoś trzeba sie zdecydować

Najbardziej ze wszystkich szkoda mi Litwy,. Nie zmienia to faktu, że Algis marsz do naszej kadry:).

PS. Miłoby było gdyby nasze dziadostwo pracujące w związku rozejrzało się na rynku litewskim - jest tam dużo dobrych trenerów a patrząc na to co mamy w Polsce to z pocałowaniem ręki powinniśmy brać co jest na Litwie. W tej chwili Litwa to dla mnie jedyny sensowny kierunek koszykarski.
Trener z Francji czy Hiszpanii zjadłby zeby nad durnota mentalnościową polskich koszykarek i raczej nalezy stwierdzić, ze współpraca raczej by nie zatrybiła. Sytuację jaka mogłaby zaistnieć w kadrze pokazało dobitnie podejście Herniego do Polek. Szkoda go trochę, że mu nie wyszło z Hiszpanią, natomiast samych Hiszpanek absolutnie nie żal. Fajnie, że wreszcie jakiś zespół, który od lat należał do topu wypadł poza ósemkę.

Dziś Czarnogóra - Chorwacja: myślę, że Czarnogórki wygrają a koncert gry da pełnokrwista i niezwykle związana z tym krajem Czarnogórka z Ameryki. Gdyby jednak Chorwacja zaskoczyła byłby to niewątpliwy sukces tego zespołu - zajść tak daleko z streetbalową Mandir, to nie lada wyczyn.

[Koszykarz (Toruń)]

Mam nadzieje że działacze PLKK nie pokpią sprawy i wezmą DŻORDŻA na trenera reprezentacji !!!!!!!!!!!!!

U niego wszystkie POLKI będą równe. U Maciejewskiego tak nie było - nie oszukujmy się.

[hellraiser]

Mam nadzieje że działacze PLKK nie pokpią sprawy i wezmą DŻORDŻA na trenera reprezentacji !!!!!!!!!!!!!
U niego wszystkie POLKI będą równe. U Maciejewskiego tak nie było - nie oszukujmy się.

Dżordż to trener podobny do Maciejewskiego-kontrowersyjny ale z pomysłem i wizją. Tylko że Dżordż ostatnio ciągnie za sobą Bakine i raczej do reprezentacji Polski jej nie zaciągnie.A dodatkowo my trenerów z pomysłem nie lubimy co pokazuję przykład Maciejewskiego.

Oczywiście wolę Greka niż np klasycznego do bólu Hernadeza czy chaotyczną Hejkovą. Ale najlepiej by było jakby został Maciejewski i przez eliminacje stworzył drużynę.

[matrix]

U niego wszystkie POLKI będą równe. U Maciejewskiego tak nie było - nie oszukujmy się.

Nie zgadzam się u Darka też są równe tzn. równo grają .......