Trzydzieści siedem dni pozostało do pierwszego meczu mistrzostw Europy koszykarek, które odbędą się w czerwcu na Łotwie.
Nasza kadra pod okiem Krzysztofa Koziorowicza i Andrzeja Nowakowskiego rozpoczyna w Cetniewie przygotowania do tej imprezy.
- Chcemy, aby ten zespół zagrał w przyszłorocznych mistrzostwach świata w Czechach, do których zakwalifikuje się pięć najlepszych ekip z ME. Mamy wspaniałe, młode dziewczyny, które udowodniły, że warto na nie stawiać - mówi prezes PZKosz Roman Ludwiczuk.
W pierwszej fazie turnieju zagramy kolejno z Łotwą, Grecją i Węgrami. Trzy drużyny awansują do kolejnego etapu rozgrywek, a ostatnia wraca do domu. Nasza kadra na pewno nie jest faworytem grupy, ale ambicja zawodniczek z zeszłorocznych kwalifikacji daje nadzieję na dobry wynik. Każdy z tych zespołów jest w zasięgu naszej kadry, a najgroźniejszym przeciwnikiem wydają się być gospodynie imprezy. Łotyszki to czwarty zespół ME we Włoszech w 2007 roku. Drugi nasz rywal - Grecja - to z kolei trzynasta drużyna włoskiego czempionatu, która zajęła pierwsze miejsce w swojej grupie kwalifikacyjnej, pokonując Serbię, Belgię i Bułgarię. Ostatni grupowy rywal - Węgierki, podobnie jak Polki, nie zagrały we Włoszech, a awans do imprezy wywalczyły z trzeciej lokaty w grupie C za zespołami Francji i Słowacji, ale pozostawiając w pokonanym polu Chorwację. Podczas przygotowań trenerzy będą mieli do dyspozycji 27 dni szkoleniowych, podczas których reprezentacja rozegra w sumie osiem spotkań towarzyskich, z czego 5 odbędzie się w Polsce, a trzy w czasie turnieju towarzyskiego w Turcji (21-25 maja).
- W składzie reprezentacji znalazły się koszykarki, które już wystepowały w zespole w latach ubiegłych lub takie, które były wyróżniającymi się postaciami w czasie całego sezonu ligowego. Każda dziewczyna w czasie spotkań towarzyskich otrzyma odpowiednią liczbę minut na parkiecie i wspólnie ze sztabem szkoleniowym reprezentacji wybierzemy dwunastkę zawodniczek, która pojedzie na Łotwę - mówi Krzysztof Koziorowicz.
Przez najbliższe dwa tygodnie (2-15 maja) nasza kadra będzie przebywała w CPOS w Cetniewie, gdzie na zakończenie zgrupowania rozegra trzy mecze kontrolne z Belgią (13.05, 14.05 i 15.05). Następnie po dwudniowym zgrupowaniu w Pruszkowie kadra uda się na turniej do Turcji, gdzie obok gospodyń zagramy z Hiszpanią i Białorusią. Z reprezentacją Białorusi zmierzymy się także 30 i 31 maja w Gdyni i w Bydgoszczy.(nad,
www.plkk.pl)
Fakty
Kadra Polski koszykarek
* Rozgrywające: Paulina Pawlak (Lotos PKO BP Gdynia), Agata Gajda (CCC Polkowice), Weronika Idczak (INEA AZS Poznań).
* Skrzydłowe: Olivia Tomiałowicz (Lotos PKO BP Gdynia), Justyna Jeziorna (CCC Polkowice), Aleksandra Drzewińska (PKM Duda Super-Pol Leszno), Joanna Walich (INEA AZS Poznań), Agnieszka Skobel (INEA AZS Poznań), Agnieszka Bibrzycka (UMMC Jekaterynburg), Justyna Żurowska (KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp), Daria Mieloszyńska (CCC Polkowice).
* Środkowe: Magdalena Leciejewska (Lotos PKO BP Gdynia), Ewelina Kobryn (Wisła Can-Pack Kraków), Izabela Piekarska (Bnot Raanana Hasharon), Marta Jujka (Lotos PKO BP Gdynia).
http://nowosci.com.pl/look/nowosci/arti ... &IdTag=113
Od soboty reprezentacja Polski koszykarek przebywa w Cetniewie na pierwszym obozie przygotowawczym do zbliżających się nieuchronnie mistrzostw Europy (7-20 czerwca, Łotwa).
Trener Krzysztof Koziorowicz powołał 16 zawodniczek, które we w miniony wtorek i środę przeszły badania medyczne w Warszawie. Niezdolna do ćwiczeń okazała się tylko Monika Krawiec (Energa Toruń), która ma kontuzjowane kolano. Pozostała piętnastka koszykarek spędzi w cetniewskim Ośrodku Przygotowań Olimpijskich niemal dwa tygodnie. Nad morzem Polki rozegrają trzy mecze kontrolne z Belgią (13-15 maja). Po nich Koziorowicz ogłosi nazwiska dwunastu zawodniczek, które zabierze na mistrzostwa.
- Pierwsze zgrupowanie dla niektórych koszykarek ma charakter bardziej regeneracyjny. Dziewczyny dopiero skończyły ligowe granie, są mocno wyeksploatowane i potrzebują nieco czasu na odpoczynek fizyczny i psychiczny – powiedział nam szkoleniowiec reprezentacji.
W Cetniewie trenują trzy zawodniczki CCC Polkowice: Agata Gajda, Justyna Jeziorna i Daria Mieloszyńska. Wśród kadrowiczek jest również Agnieszka Bibrzycka (UMMC Jekaterinburg). 26-letnia skrzydłowa w świetnym stylu zakończyła ligowy sezon w Rosji. Dzięki jej trafieniu, niemal w ostatniej sekundzie meczu, UMMC wygrało 70:68 i odebrało tytuł mistrzyń kraju Spartakowi Moskwa! W kadrze nie ma za to najwyższej polskiej koszykarki (213 cm), Małgorzaty Dydek.
Przygotowania reprezentacji do mistrzostw potrwają nieco ponad miesiąc. W planach jest m. in. gra w silnie obsadzonym turnieju w Stambule, z udziałem Turcji, Hiszpanii i Białorusi. Z naszymi wschodnimi sąsiadkami reprezentacja Polski spotka się ponownie w towarzyskim dwumeczu w Gdyni (30 maja) i Bydgoszczy (31 maja).
5 czerwca Polki polecą na Łotwę, gdzie w fazie grupowej zmierzą się z gospodyniami imprezy oraz Węgierkami i Greczynkami.
Kadra w Cetniewie
Agata Gajda, Daria Mieloszyńska, Justyna Jeziorna (wszystkie CCC Polkowice), Paulina Pawlak, Magdalena Leciejewska, Olivia Tomiałowicz, Marta Jujka (wszystkie Lotos PKO BP Gdynia), Weronika Idczak, Agnieszka Skobel, Joanna Walich (wszystkie AZS Poznań), Agnieszka Bibrzycka (UMMC Jekaterinburg), Aleksandra Drzewińska (Duda Leszno), Justyna Żurowska (AZS Gorzów Wlkp.), Ewelina Kobryn (Wisła Can-Pack Kraków), Izabela Piekarska (Ceyhan Belediye)
http://wroclaw.naszemiasto.pl/sport/995739.html
To już lepiej wcale nie argumentować niż pisać takie banały. Pod takie słowa można podpisać każdego, kto gra w basket i nie ma 40 lat (bo wtedy nie ma nadziei, że się przełamie;)....
A jeśli chodzi właśnie o ligę, to daje sie wyczuć, że Łabędź okazuje większą sympatię Lotosowi niż innym klubom. No i nieraz plecie trzy po trzy. Oczywiście też można powiedzieć, że Starowicz bardziej sprzyja Wiśle, ale w końcu w przypadku krakusa jest to bardziej zrozumiałe niż kogoś pozornie "neutralnego". Zgodzę się, że też sporo nudzi. Koniec tej dygresji, bo trochę offtopowałem.
