Najwyższe koszykarki świata

[kristofer]

Nasza śp. Małgorzata Dydek straciła status najwyższej koszykarki świata w międzynarodowej rywalizacji. W WNBA jeszcze takową pozostanie przez kilka lat, bo 17-letnia Chinka Zhang Ziyu, która mierzy 220 cm wzrostu (a wg chińskich mediów nawet 228 cm) musi ukończyć 22 lata, by przystąpić do draftu WNBA.

Tutaj mecz w wykonaniu Chinki w Pucharze Azji przeciwko Nowej Zelandii - 36 punktów, 13 zbiórek, 4 bloki, EFF: 44: https://youtu.be/HEfQZ51FK0U

Przeciwko Japonii zdobyła 44 punkty i miała 14 zbiórek. W półfinale przeciwko Korei Południowej uzyskała 34 punkty i zanotowała 16 zbiórek. Dziś o 12:00 gra w finale z Australijkami.

W przyszłym roku będzie można ją obserwować podczas MŚ U-19 w Czechach.

Obecnie najwyższą europejską koszykarką grającą na poziomie międzynarodowym jest Węgierka Bernadett Hatar (208 cm wzrostu) - trzecia najwyższa koszykarka w historii WNBA (Węgierkę i Małgorzatę Dydek rozdziela jeszcze Chinka Han Xu mierząca 211 cm)

[peps03]

...................... 17-letnia Chinka Zhang Ziyu, która mierzy 220 cm wzrostu (a wg chińskich mediów nawet 228 cm) musi ukończyć 22 lata, by przystąpić do draftu WNBA.......

Czy jesteś pewny? sorry, nie chce mi się teraz patrzeć w przepisy WNBA, ale jestem już tak stary że pamiętam, jak Ann Wauters i Lauren Jackson debiutowały w WNBA z nr1 w drafcie w wieku 20 lat ( odpowiednio 2000 i 2001 rok).

Teraz kojarzę inną Australijkę w WNBA, Jade Melbourne, i ona została wybrana w drafcie w wieku lat 20, a zadebiutowała przed rokiem, w wieku 21 lat w Seattle.

Więc być może dla zawodniczek nieamerykańskich nie ma wymogu wieku równoległego z kończeniem uniwersytetu w Stanach.

Dzięki za wspomnienie Małgorzaty.................nigdy nie za wiele o Niej.

[kristofer]

Nie znam przepisów dotyczących gry w WNBA, jednak taka informacja była umieszczona w artykule PAP: https://www.pap.pl/aktualnosci/chinska- ... cm-wzrostu

---------------------
Chinki przegrały finał z Australijkami 79:96 (42:49).
Zhang Ziyu zdobyła 42 punkty i zebrała 14 piłek (nie grała przez cały mecz, gdy była na boisku, to Chinki nawet prowadziły). Dużo bardziej podobała mi się jednak gra Saffron Shiels 31 punktów, 15 zbiórek.