Oficjalnie odpalamy sezon. My mamy miejsce w fazie grupowej a w eliminacjach zagra Lublin. Rozumiem zatem, że Gorzów i Sosnowiec w Eurocupie, chociaż oficjalnie newsa jeszcze nie widzę.
Potencjalni rywale Lublina sa rozstawieni: Galata, Bourgres, Venezia, Zaragoza, DVTK.
Pełen zestaw Euroligi 2025/26:
https://www.fiba.basketball/en/events/e ... -26-season
Europejskie puchary 2025/26
Moderatorzy: ann, Ałgaja, bart_81
-
- Junior
- Posty: 2004
- Rejestracja: 27 listopada 2014, 17:09
Re: Europejskie puchary 2025/26
A Ślęza gdzieś zagra ?
- bart_81
- Senior
- Posty: 3074
- Rejestracja: 21 grudnia 2008, 20:44
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
- Kontaktowanie:
Re: Europejskie puchary 2025/26
Kosz-ykarz pisze:A Ślęza gdzieś zagra ?
W Eurocupie
Re: Europejskie puchary 2025/26
Podział na koszyki w Eurolidze został opublikowany. Gdynia znalazła się w trzecim koszyku. W kwalifikacjach Lublin będzie nierozstawiony. Potencjalni rywale są bynajmniej słabi...
Podział na koszyki do Eurocupu też już wyszedł. Gorzów jest w drugim koszyku, Sosnowiec w trzecim, a Ślęza w ostatnim.
Na naszpikowany gwiazdami Athinaikos z Borkowską z 4 koszyka nikt nie będzie chciał trafić.
Losowanie grup do obu pucharów odbędzie się 23.07.
Podział na koszyki do Eurocupu też już wyszedł. Gorzów jest w drugim koszyku, Sosnowiec w trzecim, a Ślęza w ostatnim.
Na naszpikowany gwiazdami Athinaikos z Borkowską z 4 koszyka nikt nie będzie chciał trafić.
Losowanie grup do obu pucharów odbędzie się 23.07.

Re: Europejskie puchary 2025/26
Pierwszy w nowym sezonie mecz polskiego klubu w pucharach za nami.
AZS UMCS Lublin minimalnie wygrał (70:67) z węgierskim DVTK Hun-therm Miskolc.
Węgierki osłabione brakiem Kathryn Westbeld ( dogrywa sezon WNBA z Phoenix) pokazały się z niezłej strony, widać było większe zgranie przy kończeniu zagrywek. Świetnie za trzy rzucała Nina Aho, a dynamiką i skutecznością imponowała Hiszpanka Ginzo.
Lubelska Hiszpanka, Laura Gil, ma atut w postaci ogrania w pucharach i na światowych imprezach, ale wszystkie punkty dziś uzyskała tylko z rzutów wolnych. Markeisha Gatling pokazała kilka ładnych manewrów pod koszem, ale sił szybko zaczęło brakować, stąd m.in. pięć fauli.
O ile pod koszami tak w ataku i obronie może być problem - bo Justyna Adamczuk nie wyszła dziś w ogóle na parkiet - o tyle na rozegraniu Robbie Ryan i Destiny Slocum grały tak, że twarze wszystkim się uśmiechały. Dynamika, spryt, dobry rzut, odwaga w wejściach pod kosz - dawno już w Lublinie takiego combo nie widziano. Ostatnia z zagranicznych, Francuzka Ridard, pokazała skoczność i sprawność, ale rzut musi zdecydowanie poprawić, żeby dać swój wkład w sukcesy AZS.
Polska rotacja zaskakująco szeroka, ale tylko Dominika Ullman stanęła na wysokości zadania. O Wnorowskiej, Morawiec, Wojtali i Piestrzyńskiej można napisać tyle, że wystąpiły w meczu.
Rewanż zapowiada się ciekawie, ale wydaje się jednak, że u siebie Węgierki zrobią wszystko by kolejny sezon zagrać w Eurolidze.
AZS UMCS Lublin minimalnie wygrał (70:67) z węgierskim DVTK Hun-therm Miskolc.
Węgierki osłabione brakiem Kathryn Westbeld ( dogrywa sezon WNBA z Phoenix) pokazały się z niezłej strony, widać było większe zgranie przy kończeniu zagrywek. Świetnie za trzy rzucała Nina Aho, a dynamiką i skutecznością imponowała Hiszpanka Ginzo.
Lubelska Hiszpanka, Laura Gil, ma atut w postaci ogrania w pucharach i na światowych imprezach, ale wszystkie punkty dziś uzyskała tylko z rzutów wolnych. Markeisha Gatling pokazała kilka ładnych manewrów pod koszem, ale sił szybko zaczęło brakować, stąd m.in. pięć fauli.
O ile pod koszami tak w ataku i obronie może być problem - bo Justyna Adamczuk nie wyszła dziś w ogóle na parkiet - o tyle na rozegraniu Robbie Ryan i Destiny Slocum grały tak, że twarze wszystkim się uśmiechały. Dynamika, spryt, dobry rzut, odwaga w wejściach pod kosz - dawno już w Lublinie takiego combo nie widziano. Ostatnia z zagranicznych, Francuzka Ridard, pokazała skoczność i sprawność, ale rzut musi zdecydowanie poprawić, żeby dać swój wkład w sukcesy AZS.
Polska rotacja zaskakująco szeroka, ale tylko Dominika Ullman stanęła na wysokości zadania. O Wnorowskiej, Morawiec, Wojtali i Piestrzyńskiej można napisać tyle, że wystąpiły w meczu.
Rewanż zapowiada się ciekawie, ale wydaje się jednak, że u siebie Węgierki zrobią wszystko by kolejny sezon zagrać w Eurolidze.
Mistrz! Mistrz!
A Z S !
A Z S !
Wróć do „Rozgrywki w Europie/ME”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość